tag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post324639223571814964..comments2024-03-12T07:49:07.709+01:00Comments on Naturalnie: Zielona Sahara, czyli jak powstał starożytny EgiptMariusz Kędzierskihttp://www.blogger.com/profile/05888008893664700185noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-36661031435258250722021-04-21T11:20:13.923+02:002021-04-21T11:20:13.923+02:00To, że w tym przypadku największy wpływ miały czyn...To, że w tym przypadku największy wpływ miały czynniki nie-antropologiczne w zaden sposob nie wyklucza wpływu takich czynników na dzisiejszy klimat.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-45830986641465922332015-12-22T15:50:46.736+01:002015-12-22T15:50:46.736+01:00Dokładnie w czasie maximum holoceńskiego Sahara tę...Dokładnie w czasie maximum holoceńskiego Sahara tętniła życiem. W dodatku było wtedy najcieplej w ciągu Holocenu. Obecnie tak naprawdę mamy najchłodniejszą część Holocenu po ciepłych czasach rzymskich, które kończą śródziemnomorski klimat na terenie Europy centralnej w czasie I wieku naszej ery, za sprawą pierwszego bardzo silnego ochłodzenia i w wyniku tego rozpoczęła się wędrówka ludów w poszukiwaniu nowych terenów z przeminionym już klimatem. Potem ciepłe Średniowiecze, ale już bez takiego ciepła jak za czasów przed naszą erą, lecz i tak cieplejsze ,niż obecnie. A sprawa czynnika ludzkiego, to tylko biznes dla eko-lobby. Niech sprzedają się wiatraki i elektrownie atomowe, jak zależy na tym np. Francuzom.erichttps://www.blogger.com/profile/05453532701754188673noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-44867109446606881132015-01-07T20:57:59.151+01:002015-01-07T20:57:59.151+01:00easyperi - nie wątpimy że Naród Wybrany umie mścić...easyperi - nie wątpimy że Naród Wybrany umie mścić swoje krzywdy (nawet jeśli tylko domniemane, lu w pełni zasłużone), a jak mu nie wyjdzie osobiście to umie "zagadać" z Najwyższym.<br /><br />Z drugiej strony gdy księga Joela powstała to Egipt już pustynniał od dawna, więc dar proroczy nie był mu potrzebny, natomiast przydał się dar... publicystyczny. makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-43883044948073292962015-01-07T18:44:59.917+01:002015-01-07T18:44:59.917+01:00Księga Joela 3.24.
Księga Joela 3.24.<br />easyperihttps://www.blogger.com/profile/16862390312661506221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-1489903845688645082013-12-15T22:04:56.531+01:002013-12-15T22:04:56.531+01:00ciekawie opisane, będę tu częściej zaglądaćciekawie opisane, będę tu częściej zaglądaćegipthttp://sharmesti.pl/?wycieczkinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-50290377957865192252013-10-14T16:00:40.456+02:002013-10-14T16:00:40.456+02:00n/cn/cMariusz Kędzierskihttps://www.blogger.com/profile/05888008893664700185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-67696516711270597052013-10-13T16:59:59.174+02:002013-10-13T16:59:59.174+02:00Podejrzewam, ale to tylko i wyłącznie moja teoria,...Podejrzewam, ale to tylko i wyłącznie moja teoria, że naskalne petroglify były malowane przed biblijnym potopem. Ziemia wyglądała zupełnie inaczej. Wszędzie była ta sama pora roku i wysokie ciśnienie (ogólnie nazwać to można ciągłym latem lub warunkami cieplarnianymi) deszcze nie padały ale ziemia zraszana była rosą. Na niebie wisiał szczelny płaszcz wodny. Płaszcz wodny i wody podziemne Bóg użył do potopu. Po tak drastycznej zmianie nawet ludzie żyli krócej a warunki na ziemii znacząco się pogorszyły. Przeczytaj o potopie w 1 Księdze Mojżeszowej (Biblia).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-90114115609997986152013-04-19T20:30:35.503+02:002013-04-19T20:30:35.503+02:00Dopiero teraz dostrzegłem że "wcięło" mi...Dopiero teraz dostrzegłem że "wcięło" mi odpowiedź dla Strażnika. <br /><br />1 - zgoda.<br />2 - zgoda (warunkowa)<br /><br />Ps. czekam na naukowe opracowania zagadnień typu - skąd się wzięły epoki lodowcowe - skoro wcześniej przez bez mała 4 miliardy lat, nic takiego miejsca nie miało?<br />Skąd się wziął dwutlenek węgla i metan który dziś uwalniamy do atmosfery?<br />Jakie warunki klimatyczne panowały w czasie gdy powstawały złoża paliw kopalnych dziś pozyskiwanych? <br /><br />I już tak całkiem prywatnie - cóż takiego niekorzystnego dla ludzkości dostrzegasz Strażniku w klimacie jurajskim np.? makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-86898823691811446902013-04-19T08:30:08.585+02:002013-04-19T08:30:08.585+02:00Do strażnik bentosu. Co do pierwszego to się zgadz...Do strażnik bentosu. Co do pierwszego to się zgadza (co do zasady)<br />* zmiana koncentracji CO2 w atmosferze ma wpływ na jej właściwości termofizyczne, konkretnie wzrost stężenia CO2 powoduje wzrost temperatury, ale największy wpływ na to ma para wodna.<br />Co do drugiego <br />* działalność człowieka wiąże się z możliwą do określenia emisją CO2 pochodzącego ze złóż kopalnych, więc praktycznie nieosiągalnego dla atmosfery bez naszej pomocy.<br />to nie można się z tym zgodzić. Poziom CO2 był w przeszłości o wiele większy bez udziału człowieka. Jacekhttps://www.blogger.com/profile/16903498159260074242noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-19730801086383282842013-04-13T23:34:45.884+02:002013-04-13T23:34:45.884+02:00Makromanie, również uważam że szum wokół udziału c...Makromanie, również uważam że szum wokół udziału człowieka w ociepleniu jest nadmierny choć wydaje się, że to efekt opozycji środowiska naukowego w stosunku do oszołomionych denialistów. Zresztą ten mechanizm działa nie tylko w klimatologii. <br /><br />Ciekaw jestem, czy zgadzamy się co do dwóch faktów:<br />* zmiana koncentracji CO2 w atmosferze ma wpływ na jej właściwości termofizyczne<br />* działalność człowieka wiąże się z możliwą do określenia emisją CO2 pochodzącego ze złóż kopalnych, więc praktycznie nieosiągalnego dla atmosfery bez naszej pomocy<br /><br />czego należy spodziewać się ze zsumowania tych tez?<br /><br />Owszem, chodzi tu o efekt motyla. Nie jest jasne czy wpływ cywilizacji jedynie przyspieszy (i jak bardzo) nieuchronne ocieplenie wynikłe z naturalnych cykli, czy może przepchnie stan atmosfery w sieć sprzężeń zwrotnych prowadzących do zmian klimatu jakie by w naturalnych cyklach nie miały miejsca. A że konsekwencje dowolnych zmian klimatycznych są niekorzystne dla ludzkości w skali globalnej - nie chodzi tu o etos ratowania planety.<br />A ryzyko rychłego zlodowacenia nie pojawia się jakoś w długofalowych modelach klimatycznych, więc wieszczenie takiej katastrofy ma znacznie mniej sensu niż ekstrapolacja obserwowanego bądź co bądź trendu topnienia lodu, podnoszenia się temperatury oraz poziomu oceanów.strażnik bentosunoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-15424077095543329282013-04-11T18:25:13.467+02:002013-04-11T18:25:13.467+02:00No właśnie Mateuszu, Mamy jeszcze powiedzmy osady ...No właśnie Mateuszu, Mamy jeszcze powiedzmy osady oceaniczne z których też można sporo wywnioskować - ja nie przeczę samemu ociepleniu klimatu, ale póki co uważam że środowiska naukowe powinny mówić zdecydowanie ostrożniej o "procesie", "badaniach" itp bez wyrokowania, straszenia i ... wyłudzania grantów. <br /><br />Jest też konieczna do brania pod uwagę okoliczność że żyjemy w interglacjale i jedynym co może powstrzymać kolejną epokę lodowa jest... energii zmagazynowanych pod powierzchnią planety w złożach węgla, ropy i gazu. Tym bardziej ze globalne ocieplenie jako cywilizacja przetrwamy ale epoki lodowej raczej nie. ja rozumiem ze to skala kolejnych tysięcy lat, i że do tej pory może wydarzyć się tysiące rzeczy o których nie memy dziś pojęcia... ale właśnie ze względu na to byłbym bardzo ostrożny w wieszczeniu katastrofy klimatycznej. makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-78277204782452854382013-04-11T18:08:19.184+02:002013-04-11T18:08:19.184+02:00Zgadzam się - obecnie żyjemy w spokojnych wulkani...Zgadzam się - obecnie żyjemy w spokojnych wulkanicznie czasach. Z drugiej strony nie jestem pewien czy w szacunkach, ujęto emisję z wulkanów uznanych za wygasłe i z wulkanów podmorskich. <br />Słyszałem też że wyliczenia te biorą pod uwagę całość antropogenicznej emisji CO2 -czyli łącznie z tym co wydychamy, co wydychają hodowane przez człowieka zwierzęta oraz z dwutlenkiem węgla uwolniony w procesie butwienia odpadów roślinnych powstałych w procesach rolniczych - tym samym emisja z tych źródeł niczym się nie różni od emisji ze źródeł naturalnych. <br /><br />ps. trzeba też zauważyć że gazy wyemitowane w wyniku wybuchu wulkanu utrzymują się w atmosferze przez bardzo długi okres. makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-91299778705580712552013-04-11T17:58:58.703+02:002013-04-11T17:58:58.703+02:00Makromanie, no właśnie dotknąłeś sedna. Skala czas...Makromanie, no właśnie dotknąłeś sedna. Skala czasu w jakiej badamy parametry zmian klimatu jest nieporównywalna z niczym z przeszłości, poza rdzeniami lodowymi z ostatnich kilkuset tysięcy lat (w najlepszym razie). A i tam, mierzonych jest tylko kilka parametrów i to tylko lokalnie.Mariusz Kędzierskihttps://www.blogger.com/profile/05888008893664700185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-18026944430970278442013-04-11T17:53:50.632+02:002013-04-11T17:53:50.632+02:00Tak dla porządku dodam, że obecna emisja antropoge...Tak dla porządku dodam, że obecna emisja antropogenicznego C02 dziesięciokrotnie przewyższa emisję wulkaniczną (ok. 35 gigaton/rok vs. 3.4 gigaton/rok) (dane z 2011 r.) i ja tego nie podważam. Jeśli znajdę trochę czasu, napiszę na ten temat na blogu.Mariusz Kędzierskihttps://www.blogger.com/profile/05888008893664700185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-49455761777519284762013-04-11T17:46:06.233+02:002013-04-11T17:46:06.233+02:00jak nie lubię Anoniomów - to akurat ten Arku brzmi...jak nie lubię Anoniomów - to akurat ten Arku brzmi sensownie. De facto nie wiemy NIC i proszę mnie nie drażnić wpisami typu "poszperać w internecie a zacząć od Wikipedii" bo to bardzo niegrzeczne. <br /><br />Skala obserwacji jest nader krótka - co to jest 150 - przy czym dopiero ostatnie w miarę dokładne - w porównaniu z procesami trwającymi setki tysięcy lat?<br /><br />Brak zestawień energetycznych procesów klimatycznych, tymczasem sama różnica temperatur pomiędzy warstwami wód w oceanach to moce liczone w setkach terawatów, globalna cyrkulacja to 2 petawaty - ludzkość takich mocy po prostu nie wytwarza.<br />Możemy mówić o efekcie motyla, przyczynianiu się ale nie o wywoływaniu.<br /> makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-22407958877798086582013-04-11T17:45:36.917+02:002013-04-11T17:45:36.917+02:00Oczywiście, klimatolodzy są świadomi naturalnych m...Oczywiście, klimatolodzy są świadomi naturalnych mechanizmów kształtujących klimat i potrafią wiele przekonująco wyjaśnić. Jednak w dalszym ciągu bardzo trudno przewidzieć skutki zmian klimatycznych, szczególnie w skali regionalnej.<br />Mariusz Kędzierskihttps://www.blogger.com/profile/05888008893664700185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-29107399123436937492013-04-11T16:04:12.012+02:002013-04-11T16:04:12.012+02:00Mimo wszystko klimatolodzy są świadomi istnienia w...Mimo wszystko klimatolodzy są świadomi istnienia wielu czynników mających wpływ na klimat. A z tego że jest ich wiele nie wynika, że nie da się tu nic rozplątać i w miarę wiarygodnego ustalić http://doskonaleszare.blox.pl/2011/12/O-atrybucji.html<br />Z kolei niewielka względna ilość CO2 emitowanego przez ludzi nie oznacza że nie może ona decydującego wpływu http://swiat-jaktodziala.blog.onet.pl/2010/08/03/wielblad-i-slomka/Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-88818374668430866472013-04-11T12:55:57.715+02:002013-04-11T12:55:57.715+02:00zapraszam na bloga temat wiara!zapraszam na bloga temat wiara!warriorgirlhttps://www.blogger.com/profile/12594567550131385994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-79577794744452135062013-04-10T18:33:08.716+02:002013-04-10T18:33:08.716+02:00Nie chciałbym być niegrzeczny, ale sądzę, że ma pa...Nie chciałbym być niegrzeczny, ale sądzę, że ma pan mocno skrzywione spojrzenie na sprawę globalnego ocieplenia.<br /><br />To nie urzędasy z UE ani Al Gore "wymyślili" globalne ocieplenia. A "los białych niedźwiedzi" to nie jest żaden argument w tej sprawie (powiedzmy, że jest to raczej skutek zachodzącej zmiany klimatu, a nie przyczyna dla której sądzimy, że owa zmiana następuje).<br /><br />Jeśli brak panu konkretnych danych, proponowałbym zacząć od wikipedii:<br /><br />http://en.wikipedia.org/wiki/Global_warming<br /><br />i ogólnie poszperać po internecie.<br /><br />Wiemy, że zmiana klimatu spowodowana globalnym ocieplenie następuje, i że jest ona spowodowana działaniami człowieka nie dlatego, że ktoś sobie wymyślił dobry, choć nienaukowy argument na rzecz tego lub owego (a na gadanie urzędasów z UE w ogóle nie zwracałbym uwagi).<br /><br />Zbieramy (my jako ludzkość - ja oczywiście nie, bo nie jestem naukowcem) dane na temat klimatu już od dziesiątków lat. To są "twarde" dane, a nie żadne odwołania do emocji ani polityka.<br /><br />Oczywiście nie musi mi pan absolutnie wierzyć na słowo - może pan w łatwy sposób znaleźć odpowiednie dane w internecie. Z resztą nie zależy mi, aby ktokolwiek "wierzył" w antropogeniczną zmianę klimatu.<br /><br />Od siebie dodam jeszcze tylko, że ja również byłem kiedyś sceptyczny odnośnie tej sprawy. Przekonało mnie właśnie zapoznanie się z tym, co naprawdę wiemy o globalnym ociepleniu.Arek Wittbrodthttps://www.blogger.com/profile/10111672656316139254noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-45588791230650632292013-04-10T14:39:34.497+02:002013-04-10T14:39:34.497+02:00Osobiście dostrzegam jedynie ograniczony wpływ czł...Osobiście dostrzegam jedynie ograniczony wpływ człowieka na zmiany klimatu - to co wygadują urzędasy z UE czy ktoś taki jak Al Gore niewiele mnie interesuje - bo to polityka a nie nauka. <br /><br />Także osobiście uważam argumenty za antropogenicznym ociepleniem klimatu za wyjątkowo słabe, głównie emocjonalne (los białych niedźwiedzi) lub oboczne (wycinanie lasów tropikalnych), lub w najlepszym razie wydumane ze statystyk.<br />Brak mi ścisłych zestawień liczbowych opisujących energie uwalniane w wyniku działalności człowieka z uwzględnieniem energii naturalnych (słońce,wulkany itp).<br />Dlatego uważam iż to dobry (choć także nienaukowy) argument dla przeciwników tezy o antropogenicznym ociepleniu klimatu - za każdym zjawiskiem może kryć się trudno dostrzegalny (lub wręcz przeciwnie, tak oczywisty że aż...nieuwzględniany) czynnik naturalny.<br /><br />makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-44650995283690229302013-04-09T21:23:36.803+02:002013-04-09T21:23:36.803+02:00Hmm
Mała wpadka, jak sądzę (9 wieczorem i zmęczony...Hmm<br />Mała wpadka, jak sądzę (9 wieczorem i zmęczony - kłopoty ze skupieniem uwagi ;) ).<br /><br />Odpowiadałeś rzecz jasna na moje gdybanie odnośnie zazieleniania się Sahary.<br />Nieważne.<br />Dzięki za odpowiedź.Arek Wittbrodthttps://www.blogger.com/profile/10111672656316139254noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-59680636309939147872013-04-09T21:15:18.606+02:002013-04-09T21:15:18.606+02:00@makroman
Może najpierw apropo modeli - masz racj...@makroman<br /><br />Może najpierw apropo modeli - masz rację, dlatego napisałem, że przy odrobinie szczęścia (niektóre prace naukowe to sugerują, chociaż rzecz jasna inne sugerują coś innego). Powiedzmy, że wyraziłem swoją nadzieję, że być może wszystko się jakoś ułoży (chociaż pewnie my za swojego życia i tak nie doświadczymy żadnych znaczących skutków globalnego ocieplenia).<br /><br />Nie zgadzam się, że wygląda to na silny argument dla przeciwników antropogenicznych zmian klimatu, ponieważ aby tak było:<br /><br />1 - musielibyśmy mieć słabe argumenty na rzecz antropogenicznej obecnej zmiany klimatu. Tak jednak nie jest - chyba wszystkie znane dowody wskazujące na ludzi jako przyczynę tych zmian są dosyć silne.<br /><br />2 - musielibyśmy nie wiedzieć nic, lub wiedzieć bardzo mało o precesji, a to byłby przecież absurd, ponieważ to właśnie ona ma być owym silnym argumentem przeciwko antropogeniczności obecnej zmiany klimatu.Arek Wittbrodthttps://www.blogger.com/profile/10111672656316139254noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-26905835724579238102013-04-09T18:18:38.255+02:002013-04-09T18:18:38.255+02:00Arku - tak konkretnie to z czym sienie zgadzasz?
...Arku - tak konkretnie to z czym sienie zgadzasz? <br /><br />"przyroda - przy odrobinie szczęścia - będzie się w stanie przystosować do nowych warunków"... - problem w tym że żaden obecnie istniejący model nie przewiduje przesunięcia stref opadów w okolice Sahary a bez tego się nie zazieleni. Z drugiej strony póki co nie ma tez modeli opisujących zmiany wtórne np.będące skutkiem podniesienia poziomu mórz i oceanów.makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-73589132848114976172013-04-08T20:55:59.853+02:002013-04-08T20:55:59.853+02:00Zgadzam się z makromanem (oprócz jego uwagi na tem...Zgadzam się z makromanem (oprócz jego uwagi na temat antropogenicznych zmian klimatu) i popieram jego pytanie o ziemskie czynniki tych zmian.<br /><br />Gdyby wskutek obecnych zmian klimatu Sahara znów się zazieleniła, byłoby to całkiem niezłe. A biorąc pod uwagę, że (jak wyczytałem z różnych artykułów popularnonaukowych) przyroda - przy odrobinie szczęścia - będzie się w stanie przystosować do nowych warunków, może nie być tak źle z tym całym ociepleniem.Arek Wittbrodthttps://www.blogger.com/profile/10111672656316139254noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7492910745329189765.post-25094448630793304152013-04-08T20:37:50.723+02:002013-04-08T20:37:50.723+02:00...Sahara wyschła nagle. W przeciągu 100-200 lat........Sahara wyschła nagle. W przeciągu 100-200 lat... <br />nie jestem za teoriami spiskowymi, ale czy nie przyszło wam na myśl, że to nie ekologiczno-naukowe bla bla bla, ale po prostu katastrofa z kosmosu (np. meteoryt) albo wybuch wulkanu na drugim końcu świata? może tzw "oko afryki" jest wyjaśnieniem? pozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.com