|
Stadko australopiteków (BBC Walking with Beasts) |
Najbardziej popularna wersja ewolucji naszego własnego rodzaju
Homo zakłada, że jego bezpośrednim przodkiem był rodzaj
Australopithecus.
Australopiteki to dość rozpowszechnione hominidy występujące w Afryce południowo-wschodniej, mniej więcej pomiędzy 4 a 2 mln lat temu (w pliocenie). Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Lucy, prawie kompletny szkielet
Australopithecus afarensis, gatunku, który uważano za przedstawiciela linii rodowej prowadzącej do rodzaju
Homo. W szczególności do
Homo erectusa, co do którego nie ma wątpliwości, że należy do tego samego rodzaju co człowiek.
|
Lucy (fot. National Geographic) |
Linia ewolucyjna prowadząca od australopiteków do rodzaju
Homo była jednak słabo udokumentowana. Jak się wydaje, mamy obecnie częściowe wypełnienie tej luki w zapisie kopalnym. W Afryce południowej odnaleziono szczątki, które zinterpretowano jako
nowy gatunek australopiteka Australopithecus sediba.
A. sediba reprezentuje zaawansowanego ewolucyjnie australopiteka, którego wiele cech anatomicznych jest bliższych cechom rodzaju
Homo, niż pozostałym australopitekom. Wszystko wskazuje na to, że może to być gatunek z linii rozwojowej bezpośrednio poprzedzającej pojawienie się
Homo.
Szczególną uwagę poświęcono dłoni, która odpowiada naszym wyobrażeniom o formie pośredniej pomiędzy australopitekiem a
Homo (Kivell et al., 2011).
Szczątki
A. sediba wydatowano na 1.98 mln lat temu, czyli mniej więcej prawdopodobny czas wyodrębniania się rodzaju
Homo (Pickering et al., 2011)
. Wszystko byłoby super, gdyby nie jedna ewolucyjna zagwozdka.
Objętość mózgu A. sediba.
Pojawienie się naszego rodzaju
Homo wiąże się ze skokowym przyrostem objętości mózgu. Australopiteki miały mózgi o objętości ok. 0.5 l, np.
A. afarensis średnio 0.459 l, zaś
H. erectus ok. 1 litra. Tymczasem zmierzona objętość
A. sediba to ok. 0.42 litra, czyli mniej niż u pozostałych australopiteków, także tych ewolucyjnie starszych. Z kolei wewnętrzna budowa puszki mózgowej ujawniła rozwinięta część mózgu zwaną zakrętem czołowym dolnym (
gyrus frontalis inferior), która u ludzi odpowiada za umiejętność posługiwania się mową. Wydaje się, że
A. sediba był w jakimś stopniu zdolny do artykułowania mowy, umiejętności, którą posiadał już
H. erectus. Teza ta jest w tej chwili hipotetyczna, gdyż nie zachowały się w pełni kości szyi i nie można stwierdzić obecności strun głosowych (Carlson et al., 2011).
Pozostało pytanie o miejsce powstania rodzaju
Homo. Czy była to wschodnia czy południowa Afryka?
Źródła:
1. Carlson, K., Stout, D., Jashashvili, T., de Ruiter, D., Tafforeau, P., Carlson, K., & Berger, L. (2011). The Endocast of MH1, Australopithecus sediba Science, 333 (6048), 1402-1407 DOI: 10.1126/science.1203922
2. Kivell, T., Kibii, J., Churchill, S., Schmid, P., & Berger, L. (2011). Australopithecus sediba Hand Demonstrates Mosaic Evolution of Locomotor and Manipulative Abilities Science, 333 (6048), 1411-1417 DOI: 10.1126/science.1202625
3. Pickering, R., Dirks, P., Jinnah, Z., de Ruiter, D., Churchill, S., Herries, A., Woodhead, J., Hellstrom, J., & Berger, L. (2011). Australopithecus sediba at 1.977 Ma and Implications for the Origins of the Genus Homo Science, 333 (6048), 1421-1423 DOI: 10.1126/science.1203697