czwartek, 10 lipca 2014

Raz jeszcze - czy dinozaury są przodkami ptaków?

Wydawać by się mogło, że problem został rozwiązany definitywnie: ptaki pochodzą od dwunożnych dinozaurów, teropodów - tak się uważa. Pozostałe linie rozwojowe teropodów nazwano nawet wspólnie non-avian theropods (nieptasie teropody). Tymczasem, nieduża skamieniałość, wielkości wróbelka - Scansoriopteryx - rzuca odmienne światło na ten pogląd. Scansoriopteryx był do niedawna uważany właśnie za przedstawiciela ptasich teropodów (avian theropods), z których wywodzą się współczesne ptaki. Okazało się jednak, że skansoriopteryks w ogóle nie jest dinozaurem.

Scansoriopteryx (=Epidendrosaurus) znaleziony został w osadach górnej jury należących do tzw. Daohugou Biota w obrębie formacji Tiaojishan. Formacji leży w słynnej chińskiej prowincji Liaoning, znanej głównie z występowania dolnokredowych skamieniałości, tzw. Jehol Biota. Jak widać Scansoriopteryx jest mniej więcej wieku niemieckiego archeopteryksa, który funkcjonuje już od dawna jako klasyk: pra-ptak noszący cechy zarówno gadzie, jak i ptasie. Obie skamieniałości zaliczane były do ptasich teropodów (avian theropods). Scansoriopteryx był uznawany za ptasiego teropoda spokrewnionego z maniraptorami.

Rekonstrukcja skansoriopteryksa, skala 1 cm (Czerkas & Feduccia, 2014)
Najnowsze badania z wykorzystaniem mikroskopowej technologii 3D wykazały jednak, że skansoriopteryks nie ma podstawowych cech szkieletu typowych dla dinozaurów (Czerkas & Feduccia, 2014). Oznacza to tyle, że Scansoriopteryx był opierzonym archozaurem, który żył w koronach drzew, podobnie do mikroraptorów, niewątpliwych przedstawicieli dinozaurów. Problem w tym, że mikroraptor jest znacznie młodszy, pochodzi z kredy. Zatem Czerkas i Feduccia (2014) proponują aby właśnie wśród niewielkich, opierzonych archozaurów typu skansoriopteryksa szukać przodków ptaków. Nie wśród dinozaurów.
A tak wyobraża sobie skansoriopteryksa Vasix.
Gdyby przyjąć takie spojrzenie, oznaczałoby to, że linie dinozaurów i pra-ptaków rozeszły się jeszcze w triasie, mniej więcej w czasie, kiedy żyła opisywana już na łamach tego bloga longiskwama. Inna sprawa to same pióra, które mogły pojawić się także już w triasie i u wielu linii archozaurów, także tej prowadzącej do teropodów i zachować się również u archozaurów jurajskich nie będących dinozaurami.

Źródła:
Czerkas, S.A. & Feduccia, A., 2014. Jurassic archosaur is a non-dinosaurian bird. Journal of Ornithology. DOI: 10.1007/s10336-014-1098-9

Obrazek w nagłówku → http://theropod.tumblr.com/post/20185810215/prehistoric-birds-scansoriopteryx-climbing 

20 komentarze:

"Tymczasem, nieduża skamieniałość, wielkości wróbelka - Scansoriopteryx - może zmienić ten pogląd. "

Hmm? Z tego co mi wiadomo, nie tak działa nauka? Przecież nasze (naukowców) przekonanie o tym, że ptaki pochodzą od dinozaurów nie wzięło się znikąd? Popierają je przecież dowody, które nie znikną tylko dlatego, że odkryto coś nowego?

No cóż - chyba trzeba będzie poczekać na dalsze badania w tym temacie, co mnie osobiście trochę denerwuje, gdyż z mojego doświadczenia wiem, że tego typu rewelacje przechodzą najczęściej bez echa (tj. nie mówi się ani o tym, czy zostały potwierdzone, ani czy obalone) i człowiekowi pozostaje zakładać, że jednak nie było to żadne przełomowe odkrycie.

Ale mimo to ciekawa sprawa.

Słusznie, niezbyt fortunne sformułowanie, zmieniłem na "rzuca nowe światło" :)
Mnie nie denerwuje podważanie starych, zaklepanych poglądów - bo tak właśnie działa nauka. A że jedna jaskółka wiosny nie czyni, to oczywiste, i dopóki nie będzie więcej dowodów w tej sprawie, dalej będziemy uważali dinozaury i ptaki za jeden klad.

Ta praca została bardzo ostro skrytykowana przez dinozaurologów (jak wszystkie ostatnie wynurzenia Feduccii, zresztą nie bez powodu) jako po prostu kiepska nauka.

Na razie czytałem tylko to, co udostępnia Springer, czyli dwie pierwsze strony, ale nawet tylko tam można dostrzec typowe dla BAND-u (od Birds Are Not Dinosaurs) fałszywe argumenty, np. że wszyscy dinozaurolodzy przyjmują, że ptasi lot powstał u naziemnych, biegających teropodów (w rzeczywistości już od co najmniej kilkunastu lat znane są nadrzewne szybujące teropody uznawane za blisko spokrewnione z ptakami, jak np. mikroraptor).

W swoim artykule z 2013 roku Feduccia podał dwie cechy mające wykluczać przynależność skansoriopteryksa do dinozaurów: brak otworu w panewce stawowej i grzebienia nadpanewkowego. Jeśli w nowym artykule to mają być te "fundamentalne cechy", to jest to bardzo słaby argument.

Fascynujące. Zgodne z moimi przemyśleniami na ten temat - aczkolwiek jestem 125% laikiem więc moje przemyślenia to spekulacje łamane prze mniemanologię.

Tomasz Skawiński - jednakowoż nie sposób wykluczyć, że akurat w tym konkretnym przypadku Feduccia dochował rzetelności naukowej.

Arek Wittbrodt - "z mojego doświadczenia wiem, że tego typu rewelacje przechodzą najczęściej bez echa (tj. nie mówi się ani o tym, czy zostały potwierdzone, ani czy obalone)" - z tego co doczytałem wynika ze to badania prowadzone w/g standardów UE, czyli można mieć nadzieję że ich wyniki trafią do wspólnej europejskiej bazy danych - inna sprawa ze o "nieskrępowanym dostępie do wyników badań podstawowych" w UE dużo się mówi a praktyka bywa odmienna, zwłaszcza gdy temat trąci sensacją i badacz liczy na sukces komercyjny.

Autorzy cytowanego tekstu nawiązują do hipotezy Abela z 1911 r. w której zakłada się wspólne pochodzenie ptaków i dinozaurów od niewielkich, nadrzewnych archozaurów. Przy czym w dalszym etapie dinozaury porzuciłby nadrzewny tryb życia, a te nadrzewne archozaury dały początek ptakom.
Oczywiście, w tak postawionej hipotezie nie można wykluczyć ponownego przejścia na nadrzewny tryb życia teropodów, np. mikroraptorów. Swego czasu pisałem o mikroraptorach polujących w koronie drzew na małe ptaki. Ciekawe, gdyby zastosować techniki badawcze Czerkasa i Feduccia'ego, to może okazałoby się, że te zjedzone przez mikroraptora małe ptaszki to też archozaury.
W całej sprawie ważne jest, że temat nie został zabetonowany tylko ciągle wzbudza żywą dyskusję, która zawsze rodzi nowe pomysły.

Obawiam się, że niestety użycie słowa "dyskusja" jest tutaj nazbyt optymistyczne ;) Tylko jedna ze stron ma na poparcie swoich postulatów argumenty i nie są to "BAND-yci", tacy jak Feduccia. Można tu zacytować artykuł ornitologa Richarda Pruma z 2003 roku, gdzie ostro krytykuje Feduccię (głównie), konkludując, że jego wynurzenia to już tylko retoryka, a nie nauka. Przy okazji przypomina woltę, jaką Feduccia (choć nie tylko on) wykonał po dowiedzeniu występowania piór u deinonychozaurów (wcześniej twierdził, że deinonychozaury to dinozaury, które nie mają nic wspólnego z ptakami, a wszelkie podobieństwa między nimi to konwergencje; potem zmienił front, pisząc, że deinonychozaury to ptaki, które nie mają nic wspólnego z dinozaurami, a wszelkie podobieństwa między nimi to konwergencje).

W nowym artykule Feduccii, podobnie jak w poprzednich, widać swoiste "typologiczne" pojmowanie dinozaurów i uznawanie "cech kluczowych". Np. podaje otwartą panewkę stawu biodrowego jako cechę definiującą dinozaury - skoro więc skansoriopteryks ma zamkniętą (jak wcześniejsze archozaury), to nie może być dinozaurem! W tym rozumowaniu tkwi jednak bardzo poważny błąd; to prawda, że dinozaury pierwotnie cechują się otwartą (albo przynajmniej częściowo otwartą) panewką stawu biodrowego, ale to nie znaczy, że w toku ewolucji nie mogło u nich dojść do wtórnego zamknięcia panewki. U niektórych linii ewolucyjnych dinozaurów zamknięcie panewki faktycznie miało miejsce, o czym Feduccia nie wie albo nie chce przyznać. Skansoriopteryks żył 80-90 mln lat po pierwszych dinozaurach - to aż nadto dużo czasu, by taka zmiana mogła zajść.

Co do rzetelności, to w tym artykule nierzetelne jest już np. przedstawienie stanowiska swoich oponentów - Feduccia albo nie wie, o tym, co obecnie dzieje się w dinozaurologii (choć wiedzieć powinien, skoro pisze artykuły na ten temat), albo świadomie to pomija (co świadczyłoby o nim jeszcze gorzej). Podawano też przykład wątpliwych interpretacji anatomicznych oraz fakt, że autorzy chwalą się użyciem nowoczesnych technik mikroskopowych, ale nigdzie w artykule nie przedstawiono wykonanych tymi technikami zdjęć.

Uściślijmy Feduccia to naukowiec czy publicysta?

Przyznam, że nie śledzę na bieżąco doniesień naukowych ze świata dino-birds i nie zajmuję się na codzień kręgowcami, więc kwestią niuansów w budowie szkieletu jest dla mnie trudna. Dziękuję więc za merytoryczne komentarze. Rzeczywiście, nie dopatrzyłem się w artykule Czeraksa i Feducci figur ze zdjęciami mikro3D, ale być może są dostępne w suplemencie na stronie internetowej, albo będą dostępne. W dalszym ciągu jednak uważam, że warto puszczać nawet kontrowersyjne artykuły, z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że odżywa dyskusja, wraca się często do zapomnianych argumentów i nowe pokolenie badaczy może się czegoś dowiedzieć. Po drugie, zawszeć to wpływa na IF czasopisma, na jego reklamę. Uprzedzę od razu, że mimo wszystko poniżej pewnego poziomu nie powinno się schodzić. Mam nadzieję, że art Czerkasa i Feducci nie zszedł.

Tomasz Skawiński - dzięki!

Nie ma za co :)

Ja oczywiście też jestem tylko amatorem w kwestii pochodzenia ptaków (choć staram się być amatorem oczytanym ;)).

Nigdy aż tak się nad tym nie zastanawiałam. Temat bardzi interesujący, muszę się bardziej zagłębić

Interesujący temat, człowiek się nigdy nad tym nie zastanawiał, bardzo ciekawe informacje.

Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.

Wpis naprawdę bardzo ciekawy. Od zawsze się zastanawiałem czy to ma coś ze sobą wspólnego.
____
koszulka z gołębiem

1DCDB
----
----
----
----
----
----
----
matadorbet
----

Prześlij komentarz

Szanowni Czytelnicy!
Zachęcam Was gorąco do komentowania wpisów na blogu i jednocześnie zachęcam równie gorąco do korzystania z tagów HTML, szczególnie przy wklejaniu linków do stron internetowych.

Oto kilka przykładów tagów HTML obsługiwanych przez bloggera:
link - a href=
wytłuszczenie - b
kursywa - i