piątek, 19 sierpnia 2011

Młodszy o 200 mln lat

Apollo na Księżycu (fot. wikipedia)
Jeszcze w latach 80-tych spotkałem się z opinią, że Amerykanie wstrzymali intensywną eksplorację Księzyca, gdyż nawieźli stamtąd tyle materiału do badań, że starczy im tego na kolejne dziesiąciolecia. I oto mamy niejako potwierdzenie tamtych opinii. Niejako, gdyż analazie poddano próby skalne, które już wcześniej były badane. Tym razem wykorzystano nowe metody badawcze i otrzymano nowe, zaskakujące wyniki.
Chodzi o wiek Księżyca. Do jego określenia użyto plagioklazu występującego w skałach księżycowych przywiezionych przez misję Apollo 14, która zebrała ponad 40 kg prób. Różnica w podejściu do pomiaru polegała na tym, że wcześniejsze próby zanieczyszczone były ołowiem ziemskiego pochodzenia. Tym razem udało się oczyścić plagioklazy z ziemskiego ołowiu przy pomocy słabego roztworu kwasu. Otrzymany wynik zaskoczył wszystkich. Okazało się, że wiek stygnięcia magmy księżycowej, czyli powstania sztywnej skorupy i zawartej w nich plagioklazów wynosi 4.36 mld +/- 3 mln lat. O 200 mln mniej niż do tej pory zakładano. Wynik otrzymano przy pomocy kilku szeregów izotopów promieniotwórczych ołów 207 - ołów 206, samar 147 - neodym 143 i samar 146 - neodym 142.
Problem, który powstał po tych doniesieniach, polega na tym, że dotychczas zakładało się, że Księżyc powstał w wyniku kolizji planetzymala ziemskiego w innym planetzymalem wielkości Marsa w początkowych etapach tworzenia się Układ Słonecznego, które szacowano na ok. pierwsze 30 mln lat istnienia Układu Słonecznego (czyli jakieś 4.57 mld lat temu). Należałoby zatem wydłużyć czas tworzenia się Układu Słonecznego i tym samym odmłodzić powstanie układu Ziemia-Księżyc lub też założyć występowanie procesów wewnątrz Księżyca, które odmładzałyby jego skorupę, np. magmatyzmu, który mógłby zmienić wiek plagioklazów. Odmłodzić, odmłodzić...odmłodzić, taka kuracja odmładzająca :)

Źródło:
Borg, L.E. et al., 2011. Nature

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Szanowni Czytelnicy!
Zachęcam Was gorąco do komentowania wpisów na blogu i jednocześnie zachęcam równie gorąco do korzystania z tagów HTML, szczególnie przy wklejaniu linków do stron internetowych.

Oto kilka przykładów tagów HTML obsługiwanych przez bloggera:
link - a href=
wytłuszczenie - b
kursywa - i