Niedawny deszcz meteorów nad okolicami Czelabińska w Rosji spowodował zainteresowanie zagrożeniem jakie dla człowieka niosą tego typu zjawiska. Onet.pl grzmi, że Europa powinna chronić mieszkańców przed niebezpieczeństwami z kosmosu. Z informacji podawanych w mediach wynika, że liczba rannych w Rosji przekroczyła już 1000. Jeśli jednak wczytamy się dokładnie w te doniesienia zauważymy, że to głównie osoby poranione kawałkami szkła z okien rozbitych przez falę uderzeniową po eksplozji meteoru w atmosferze ziemskiej. Jakie zatem jest prawdopodobieństwo, że meteoryt trafi prosto w człowieka, np. w biodro?
Prawdopodobieństwo jest niewielkie, a nawet bardzo niewielkie. Nie wiem, jak to dokładnie wyliczyć i podać liczbowo, ale myślę, że nikt z nas nie oberwie meteorytem. Jestem nawet pewien. No chyba, że złośliwy kolega lub koleżanka akurat będą mieli meteoryt w ręce i w nas rzucą. Ale tak z nieba, to nie, nie spadnie na nas. Skąd ta pewność?
Klip wyjaśniający jakie jest prawdopodobieństwo upadku meteorytu
Z dotychczasowych obserwacji. Jak na razie, jedyną, w pełni udokumentowaną ofiarą bezpośredniego uderzenia meteorytu była Ann Elizabeth Hodges. 30 listopada 1954 roku pani Hodges leżała sobie na sofie w wynajętym mieszkaniu w Alabamie (USA), kiedy przez dach wpadł do pokoju meteoryt wielkości dużego jabłka, odbił się od drewnianego pudła radia i uderzył ją w biodro i udo. Meteoryt, nazwany później Hodges, ważył niecałe 4 kg i zaliczony został ostatecznie do grupy dość powszechnych meteorytów oliwinowo-bronzytowych.
Meteoryt Hodges i radio, od którego się odbił (fot. Muzeum Historii Naturalnej w Alabamie) |
Niespodziewanie prawo do meteorytu zaczęła rościć sobie Birdie Guy, właścicielka, od której państwo Hodges wynajmowali mieszkanie. Jednak pani Ann E. Hodges była pewna, że meteoryt jest jej. Twierdziła: "To Bóg przeznaczył go dla mnie. Poza tym, to w końcu we mnie uderzył!". Prawnicy, wobec braku kontaktu z Bogiem, orzekli, że zgodnie z prawem meteoryt należy do właścicielki posesji - wdowy Birdie Guy. Jednak opinia publiczna była innego zdania i w końcu, pod jej naciskiem, meteoryt wylądował z powrotem w ramionach pani Hodges. Najbardziej ucieszył się z tego mąż pani Hodges - Eugene, który postanowił sprzedać obiekt za, bodajże, $ 5500. Nie znalazł się jednak nabywca i transakcja nie doszła do skutku a meteoryt dwa lata później przekazany został do muzeum historii naturalnej w Alabamie.
Ann Hodges i dziura, przez którą wpadł meteoryt (fot. Muzeum Historii Naturalnej w Alabamie) |
Jest bowiem jeszcze kilka innych doniesień o bezpośrednich uderzeniach meteorytów w istoty żyjące na Ziemi. Podobno już w starożytnych Chinach takie rzeczy się zdarzały. Z kolei, w 1911 roku, w Egipcie, meteoryt Nakhla zabił psa. Pod wpływem uderzenia pies wyparował, więc nie udało się tego sprawdzić. Kroniki donoszą również, że w 1677 roku jakiś włoski zakonik zginął od uderzenia meteorytu (no comments). W 1992 roku, niewielki (~3 g) meteoryt uderzył ugandyjskiego chłopca, podobno. Nie zrobił mu jednak żadnej krzywdy, bo wcześniej odbił się od gałęzi (nie pamiętam skąd to wziąłem). A w 2009 roku Gerrit Blank, niemiecki 14-latek stwierdził, że jego także uderzył meteoryt. Ponieważ było to w drodze do szkoły, nauczyciele i rodzice nie dali mu wiary i postarali się udowodnić chłopcu, że historia jest zmyślona i do szkoły nie wolno się spóźniać. Udało im się.
Nie wiem, jaki jest morał z całej tej historii. Być może, gdyby Eugene Hodges chciał mniej za meteoryt, ich małżeństwo by się nie rozpadło?
Źródła:
The Day the Meteorite Fell in Sylacauga – By John C. Hall, 14 pp, illus., 2010. [link]
Fotografia w nagłówku: Toby Keller / Burnblue via Compfight cc
1 komentarze:
Lubię takie głosy rozsądku w tym chorym zamieszaniu i panice medialnej - bardzo ciekawa historia!
Prześlij komentarz
Szanowni Czytelnicy!
Zachęcam Was gorąco do komentowania wpisów na blogu i jednocześnie zachęcam równie gorąco do korzystania z tagów HTML, szczególnie przy wklejaniu linków do stron internetowych.
Oto kilka przykładów tagów HTML obsługiwanych przez bloggera:
link - a href=
wytłuszczenie - b
kursywa - i