sobota, 18 czerwca 2011

Sex z neandertalczykiem

Mały neandertalczyk (wikipedia.org)
Nie tak dawno Królewskie Towarzystwo w Londynie gościło naukowców, którzy deliberowali nad odkryciami genetycznymi, które rzuciły nowe światło na ewolucję, migrację i historię współczesnego człowieka (Human evolution, migration andhistory revealed by genetics, immunity and infection). Jednym z ciekawszych spojrzeń było odkrycie Petera Parhama z Uniwersytetu Stanforda. Punktem wyjścia było zagadnienie współegzystencji człowieka współczesnego typu z człowiekiem neandertalskim. Wiemy o tym, że do spotkania tych ludzi doszło być może już ok. 100 tys lat temu, gdzieś na Bliskim Wschodzie. Ostatecznie neandertalczycy nie wytrzymali presji człowieka współczesnego typu i ok. 28 tys lat wyginęli. Tylko, czy bezpotomnie? Jak to sprawdzić? Najbardziej przekonujących dowodów na temat przodków dostarczają oczywiście badania genetyczne. Od ponad roku dysponujemy genomem neandertalczyka, więc mamy możliwość porównywania go z genomem Homo sapiens sapiens. Wspomniany już Parham skupił się na grupie ok. 200 genów, które pełnią podstawową rolę w naszym układzie odpornościowym, tzn. na krwinkach białych - leukocytach. Geny krwinek białych występują u ludzi w bardzo wielu odmianach, allelach, które uzależnione są do regionu występowania danej populacji, czyli dostosowują się do lokalnych pasożytów (patogenów - głównie wirusów i bakterii). Po porównaniu wspomnianych genów, Parham doszedł do wniosku, że Homo sapiens sapiens nabył odporności na patogeny regionów zamieszkiwanych przez neandertalczyka, pobierając od neandertalczyka potrzebne allele, których jeszcze nie miał w zestawie odpornościowym. Okazuje się, że allel HLA-C*0702 występuje tylko u neandertalczyka i współczesnych Europejczyków, a nigdy nie stwierdzono go w Afryce, skąd człowiek współczesny wyszedł. Jak doszło do przechwycenia alleli? Ano poprzez mieszanie materiału genetycznego czyli seks bez zabezpieczenia, którego dobroczynne skutki po raz kolejny zostały naukowo potwierdzone. Innymi słowy, każdy z nas Polaków ma w sobie coś z neandertalczyka, spójrzmy więc na siebie nieco łagodniejszym okiem.
Materiały z konferencji mają być opublikowane w Philosophical Transactions B.

3 komentarze:

Nowotwór mojego Taty w wiekszości pojawia sie u Amerykanów pochodzenia Afrykańskiego. Być może ma to związek z jakimiś powiązaniami genetyczno-środowiskowymi. Badano również różnice dotyczące receptorów hormonalnych, układu odpornościowego ... ja nie znam wśród swoich przodków Afrykanczyków ,ale czytajac Twój artykuł - wszystko jest mozliwe :)

Afrykańskim przodków mamy wszyscy, mniej lub bardziej odległych. Być może jesteś z linii tych mniej odległych przodków? A tak na poważnie, jak chcesz wiedzieć więcej na temat swoich (Twojego taty) przodków (ale takich trochę bardziej odległych niż album rodzinny czy kroniki parafialne), to zajrzyj na stronę Genographic Project. Można tam wysłać próbkę swojego DNA i coś Ci tam wyjdzie :) Kiedyś to kosztowło 100$

coraz bardziej zaciekawił mnie ten temat, chyba wyśle tę próbkę...

Prześlij komentarz

Szanowni Czytelnicy!
Zachęcam Was gorąco do komentowania wpisów na blogu i jednocześnie zachęcam równie gorąco do korzystania z tagów HTML, szczególnie przy wklejaniu linków do stron internetowych.

Oto kilka przykładów tagów HTML obsługiwanych przez bloggera:
link - a href=
wytłuszczenie - b
kursywa - i