sobota, 1 października 2011

Cała prawda o smoku wawelskim (jak na razie)


Zagadka istnienia smoka wawelskiego została definitywnie rozwiązana. Przyczynili się do tego warszawscy naukowcy, którzy znaleźli jego kości w Lisowicach w pobliżu Lublińca (woj. śląskie). Odtąd smok wawelski będzie się nazywał Smok wawelski Niedźwiedzki et al. Różnica w nazwie niby żadna, ale jednak zasadnicza. Roman Kołtoń z Polsat Sportu wyjaśniłby to tak: "Powiedzmy sobie szczerze, tak? Kursywa robi różnicę!". Ten sposób zapisu, czyli Smok wawelski Niedźwiedzki et al. oznacza, że będziemy mieć do czynienia z paleontologicznym gatunkiem wawelski należącym do rodzaju Smok, a kreatorami tego gatunku są Niedźwiedzki i inni, czyli Sulej i Dzik (przy okazji wykreowano również nowy rodzaj - Smok) (Niedźwiedzki et al., in press). Media już dawno podchwyciły ten temat i pojawiło się sporo informacji. Niektóre z nich wymagają komentarza.

 Przede wszystkim na razie Smok wawelski nie ma (Smok wawelski to oficjalna nazwa łacińska, więc jej nie odmieniamy). Jest "potwór z Lisowic", jest smok wawelski, jest dostępny w internecie manuskrypt w Acta Palaeontologica Polonica opisujący znalezisko, ale artykuł jeszcze się nie ukazał w druku. Po raz pierwszy zatwierdzony przez redakcję do druku manuskrypt pojawił się w internecie 16 sierpnia 2011 r. i od tej pory czeka w kolejce na pojawienie się w druku. Nie ma zatem jeszcze oficjalnej daty ukazania się artykułu, numeru woluminu i numerów stron. Teoretycznie wszystko jeszcze może się zdarzyć, więc na stałe Smok wawelski wejdzie do nomenklatury paleontologicznej z chwilą ukazania się w druku artykułu [1].

Artykułowi nadano identyfikator cyfrowy DOI (digital object identifier), ale odnosi się on do artykułu in press. W manuskrypcie, w formie pliku PDF, dostępnym na stronach Acta Palaeontologica Polonica jako rok ukazania się podano 2010, a w abstrakcie 2011. Z kolei researchblogging.org na podstawie DOI generuje kod artykułu, w którym jest podany tylko pierwszy autor. Jak widać nieścisłości te spowodowane są procedurą składania, recenzji i zatwierdzania artykułów naukowych do druku. Czasem trwa to kilka lat.
Kodeks nomenklatury zoologicznej, do którego stosują się też paleontolodzy, wymaga, aby przy nazwie gatunku podana była nazwa twórcy gatunku wraz z datą wykreowania. Pomaga to sięgać do prac źródłowych i weryfikować pozycję taksonomiczną gatunku, rodzaju czy innej jednostki systematycznej. Zatem, w przypadku Smok wawelski takiej daty jeszcze nie ma. Musimy więc poczekać jeszcze chwilę na Smok wawelski, póki co, ciesząc się smokiem wawelskim.

Druga sprawa, to zagadka czym był Smok wawelski? I tutaj też media pośpieszyły się z doniesieniami, że odkryto w Polsce najstarszego na świecie dinozaura. Fajnie by było, ale niestety, po raz kolejny okazało się, przy bliższych oględzinach, że Smok wawelski nie jest 100% dinozaurem, więc tym bardziej nie może być najstarszym dinozaurem. Ostatecznie opisano go jako drapieżnego archozaura. Archozaury to grupa gadów naczelnych, w obrębie której, owszem, są dinozaury, ale są też krokodyle, czy fitozaury. Archozaury były zatem grupą gadów bardzo zróżnicowaną, która dała początek wielu liniom ewolucyjnym. Jak piszą Niedźwiedzki et al. (in press):
"The skeleton (cranial and postcranial) possesses some features similar to those in theropod dinosaurs and others to those in large crocodile-line archosaurs (rauisuchians), rendering phylogenetic placement of S. wawelski difficult at this time."
"Clearly, Smok possesses a mosaic of primitive archosaur, crocodile-line archosaur, and dinosaur characters."
Czyli, S. wawelski miał cechy zarówno drapieżnych dinozaurów (teropodów), jak i archozaurów z linii rozwojowej krokodyli. W związku z czym jego pozycja taksonomiczna jest w tej chwili problematyczna. Autorzy podkreślają, że są to wstępne wyniki badań. Szczegółowych analiz należy spodziewać w pracy doktorskiej pierwszego z autorów, Grzegorza Niedźwiedzkiego, nad którą właśnie pracuje.

Rekonstrukcja smoka by Nobu Tamura (paleoexhibit.blogspot.com)
Teraz a propos, kategorii: najstarszy. Szkielet "potwora z Lisowic" znajdował się w osadach górnego triasu (pogranicza noryku i retyku, datowanego na ok. 205 mln lat temu). W tej chwili znane są dinozaury mające po 230 mln lat, pochodzące ze stanowisk w Argentynie (Martinez et al., 2011). Jak widać, brakuje nam ca. 25 mln lat.

Smok wawelski zasługuje jednak na uwagę, choćby ze względu na swoje rozmiary. Jego czaszka długości ok. 60 cm i 5-6 metrowy szkielet sprawiają, że należał on do największych drapieżników swej epoki. I w kategorii NAJ, jest to największy znany do tej pory drapieżnik końca triasu i początku jury.

Szkielet Smok wawelski (Niedźwiedzki et al., in press)
Holotyp, czyli okaz typowy Smok wawelski przechowywany jest w Instytucie Paleobiologii PAN w Warszawie.

___________________________________
[Edit] Artykuł Niedźwieckiego, Suleja i Dzika już się ukazał oficjalnie o czym piszę w następnym poście o smoku.

Źródła:
1. Martinez, R., Sereno, P., Alcober, O., Colombi, C., Renne, P., Montanez, I., & Currie, B. (2011). A Basal Dinosaur from the Dawn of the Dinosaur Era in Southwestern Pangaea Science, 331 (6014), 206-210 DOI: 10.1126/science.1198467
2. Niedźwiedzki, G., Sulej, T. & Dzik, J. (2011). A large predatory archosaur from the Late Triassic of Poland Acta Palaeontologica Polonica DOI: 10.4202/app.2010.0045
3. Muzeum w Lisowicach http://muzeum.lisowice.com/

8 komentarze:

pozdrawiam :) naprawdę fajne teksty piszesz ,często je czytam :)

Zawsze zastanawiałm sie kogo mi ten koleś nad Wisłą przypomina- że tez nie wpadłam na krokodyla- podróze jednak kształcą :) GENIALNE !

Ten koleś co sprzedaję ciupagi pod Smoczą Jamą?

To ciekawe; dr Kent Hovind twierdzi, że nazwa dinozaur powstała w poł. XIX wieku. Wcześniej nazywano je smokami. O ich współistnieniu z ludźmi potwierdza Biblia. Radzę znaleźć wykład dr Hovinda chyba na youtube pt Biblia i Dinozaury. Bardzo logiczne stwierdzenia!

Pytanie: Co Biblia mówi o dinozaurach? Czy Biblia wspomina o dinozaurach?

Odpowiedź: Kwestia dinozaurów w Biblii jest częścią większej toczącej się debaty wśród chrześcijan, debaty na temat wieku planety Ziemi, właściwej interpretacji Księgi Rodzaju, i na temat fizycznych dowodów jakie odnajdujemy dookoła. Ci, którzy wierzą w to, że Ziemia jest bardzo starą planetą, zgadzają się co do tego, że Biblia nie wspomina dinozaurów, ponieważ, według ich nauczania, dinozaury wymarły miliony lat przed pojawieniem się pierwszego człowieka. Człowiek, który spisywał Biblię, nie mógł widzieć żywych dinozaurów.

Ci, którzy wierzą w to, że Ziemia jest młodsza, uznają, że Biblia wspomina o dinozaurach nie używając słowa „dinozaur”. Zamiast niego użyte jest słowo tanniyn. Słowo tanniyn zostało przetłumaczone na kilka różnych sposobów w różnych tłumaczeniach Biblii; czasem mówi się o „smoku głębiny” a czasem o „wężu”. Najczęściej tłumaczy się je jako „smok”. Tanniyn wydaje się być jakimś gigantycznym gadem. Stworzenia te zostały wspomniane przynajmniej trzydzieści razy w Starym Testamencie; zamieszkiwały one zarówno ląd jak i wodę.

Oprócz wspomnianych blisko trzydzieści razy w Starym Testamencie olbrzymich gadów, Pismo Święte wspomina kilka stworzeń, o których niektórzy nauczyciele mówią, że są dinozaurami. Behemoth jest najsilniejszym ze wszystkich Bożych stworzeń, jest olbrzymem, który ogonem zawija jak cedrem (Księga Hioba 40:17). Niektórzy nauczyciele próbowali zidentyfikować Behemotha jako słonia lub jako hipopotama. Inni wskazują, że słonie i hipopotamy mają bardzo cienkie ogony, w żadnym stopniu niepodobne do drzewa cedrowego. Dinozaury takie jak Brachiozaur i Diplodok miały bardzo duże ogony, które można by porównać do drzewa cedrowego.

Prawie każda starożytna cywilizacja opisywała wielkie gady. Rzeźby skalne, wyroby rzemieślnicze, a nawet małe figurki gliniane odnalezione w Ameryce Północnej przypominają współczesne opisy dinozaurów. Rzeźby skalne w Ameryce Południowej opisują człowieka jeżdżącego na stworzeniu podobnym do diplodoka i, co może zadziwiać, stwór ten może być porównany do znanego dziś Triceratopsa, Pterodaktyla, czy Tyranozaurusa Rexa. Mozaiki rzymskie, wyroby garncarskie Majów i mury Babilonu świadczą o ponad kulturowej, nieograniczonej warunkami geograficznymi fascynacji człowieka tymi stworzeniami. Poważne sprawozdania Marco Polo w Il Milione mieszane są z fantastycznymi bajkami o gromadzących skarby bestiach. Dzisiejsze doniesienia o spotkaniach z tymi stworami mają dalej miejsce, ale są traktowane z druzgocącym sceptycyzmem.

Istnieją więc namacalne dowody natury historycznej, że człowiek i dinozaur żyli w tym samym czasie. Ponadto są też na to dowody fizyczne: skamieniałe ślady stóp człowieka i dinozaura odnalezione jeden obok drugiego w Ameryce Północnej i w Azji Środkowo-Wschodniej.

Tak więc wróćmy do głównego pytania: czy Biblia wspomina o dinozaurach? Trudno wyrazić się jednoznacznie. Zależy to od tego, jak interpretujemy dostępne dla nas dowody i jak postrzegamy świat wokół nas. Jako ludzie wierzący pracujący w GotQuestions.org wierzymy w interpretację, która zakłada, że Ziemia jest młodsza i uznajemy, że człowiek żył w tym samym czasie, co dinozaury. Wierzymy, że dinozaury wymarły jakiś czas po Potopie, co wynikało z dramatycznych zmian w środowisku i z faktu, że człowiek polował na nie bez litości do czasu, aż wyginęły.


Czytaj więcej: http://www.gotquestions.org/Polski/dinozaury-Biblia.html#ixzz2hdfWFlqC

Prześlij komentarz

Szanowni Czytelnicy!
Zachęcam Was gorąco do komentowania wpisów na blogu i jednocześnie zachęcam równie gorąco do korzystania z tagów HTML, szczególnie przy wklejaniu linków do stron internetowych.

Oto kilka przykładów tagów HTML obsługiwanych przez bloggera:
link - a href=
wytłuszczenie - b
kursywa - i