wtorek, 27 września 2011

Fotografowanie z Androidem

Impresjonistyczne Błonia (fot. aut)
O tym, że nie wystarczy mieć super aparat aby robić dobre zdjęcia, wie każdy, kto taki sprzęt już ma. Dobrej klasy sprzęt to tylko część sukcesu. Podobnie jest z oprogramowaniem. Nie wystarczy kupić najnowszą wersję Photoshopa, żeby zostać mistrzem cyfrowej obróbki zdjęć. Jednak, żeby poczuć przedsmak tego co czeka prawdziwego artystę z dobrym sprzętem i oprogramowaniem, wystarczy dobry smartfon z Androidem na pokładzie!

Ostatnio wpadłem na fajny program, który z Twojego smarftona może zrobić całkiem niezły aparat cyfrowy. Dowcip polega na tym, że programik wykorzystuje technikę zwaną HDR czyli High Dynamic Range. Technika ta polega na zwiększaniu zakresu tonalnego zdjęcia, poprzez nakładanie na siebie serii zdjęć zrobionych z różnymi parametrami. Najczęściej są to trzy zdjęcia, jedno niedoświetlone, inne prześwietlone. Nałożenie na siebie tych trzech zdjęć i utworzenie jednego, które jest wypadkową powoduje, że uwidocznione zostaną elementy, które w przypadku pojedynczej ekspozycji byłyby niewidoczne. Zdjęcia HDR zaskakują żywymi kolorami, głębia koloru jest większa niż w klasycznym zdjęciu. Wystarczy zresztą spróbować i przekonać się, że efekt jest zaskakujący.
Słabością HDR na smartfonach jest to, że kolejne zdjęcia w zasadzie powinny się pokrywać i najlepiej używać statywu do fotografowania, a z tym jest problem w smartfonach. Program jakoś sobie radzi z dopasowywaniem kolejnych zdjęć robionych z ręki, ale w przypadku fotografowania np. ruchu samochodowego nic nam ze zdjęcia HDR nie wyjdzie. Jednym słowem, trzeba wiedzieć co się fotografuje. Najlepiej wychodzi krajobraz, architektura, skamieniałości i martwa natura, czyli coś o czym wiemy, że w przeciągu kilku sekund nie zmieni położenia.
A oto sam program HDR Camera dostępny w wersji bezpłatnej i Pro za ok. 13 PLN w Android Markecie (link). Ja testowałem wersję darmową na SGS 2.2.1.
Program uruchamia prosty interfejs z dwoma przyciskami, jeden do ustawień, drugi do dzielenia się zdjęciami w internecie. W ustawieniach mamy możliwość wpływu na nasycenie barw (color vividness), kontrast, eksopzycję, redukcję szumów, wielkość obrazka itd. W przypadku robienia zdjęć z ręki, warto wybrać opcję re-focus on each shot by za każdym razem autofocus ustawiał się od nowa. No i próbować, próbować, próbować.
Przetestowałem programik w czasie śniadania na stole w kuchni. Można założyć, że w pomieszczeniu było dość ciemno, więc rezultat jest naprawdę zadowalający.
Podsumowując, polecam do wycieczek terenowych i fotografowania okazów. Z ponurych, ocienionych odsłonięć wydobędziecie niespotykaną głębię, a Wasze okazy nabiorą muzealnego sznytu. Przyda się także do fotografowania pięknych zachodów słońca. Co ciekawe, w wielu przypadkach efekt może być lepszy niż fotografia bez HDR z dobrego aparatu. Spróbujcie sami, to nic nie kosztuje.

Poniżej próbki możliwości HDR Camera.

To było pierwsze zdjęcie z ustawieniami programowymi.
Tu zmieniłem, jak widać, nasycenie i format na 16:9

A tu taki cidaris z Zalasu, jak widać, jedyny problem jaki ma HDR Camera, to ostrość. Trzeba bardzo uważać, żeby nie poruszyć aparatem, szczególnie przy zdjęciach z małej odległości.
Źródła:
1. Radwańska, U., 2005, Callovian and Oxfordian echinoids of Zalas. Volumina Jurassica, III: 63-74. (link)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Szanowni Czytelnicy!
Zachęcam Was gorąco do komentowania wpisów na blogu i jednocześnie zachęcam równie gorąco do korzystania z tagów HTML, szczególnie przy wklejaniu linków do stron internetowych.

Oto kilka przykładów tagów HTML obsługiwanych przez bloggera:
link - a href=
wytłuszczenie - b
kursywa - i